kwiecień 29, 2015

BIESZCZADY PIESZO (2008, 2011)

 A teraz trochę o bardziej standardowej formie „zwiedzania” Bieszczad. Większość tras znamy już prawie na pamięć, a mimo to ciągnie nas tam jak nigdzie. I zawsze uda się zrobić jakieś ciekawe, niepowtarzalne zdjęcie.

kwiecień 28, 2015

BIESZCZADY NA ROWERACH (2007-2008)

Moja miłość do gór zaczęła się dość późno, bo w ten nieodgadniony przeze mnie świat wciągnął mnie Krzysiek, gdy tylko się poznaliśmy. Wtedy zaczęłam się zastanawiać, jak to się stało, że do tej pory podświadomie nic nie pchało mnie w te wyższe partie ziemi. Ale gdy już miałam okazję wciągnąć się w tę przygodę, wracałam do niej tak często, jak to tylko było możliwe.

marzec 30, 2009

SŁYNNA "W"

Sen pod osłoną namiotu nie należał do najlepszych, najcieplejszych czy najwygodniejszych. Poza silnym wiatrem cały czas mocno padało. Materiałową pokrywą rzucało na wszystkie strony a nad ranem zastanawiałam się, jak to możliwe, że jeszcze mamy dach nad głową.

marzec 29, 2009

ZASKAKUJĄCY TORRES DEL PAINE

W Patagonii pada codziennie. Jeśli nie jest to mały deszczyk przy słońcu okraszający głowy, to na pewno spotka nas rzęsista ulewa. Mieliśmy okazję poznać te trudniejsze warunki.

marzec 20, 2009

VILLARICA ZDOBYTY... PRAWIE

Była czarna noc, gdy zadzwonił budzik. Kompletnie oszołomieni tak nietypową godziną, z pełną parą rzuciliśmy się do wyłączenia budzików, by nie pobudzić domowników naszego drewnianego domku.