Zapytany o ten kraj turysta, z pewnością wspomni zachwycające Jezioro Ochrydzkie i pełną niesamowitych posągów stolicę - Skopje. Ale Macedonia Północna to dużo, dużo więcej. 

To kraj jezior, gór, ciekawej architektury a nawet regionów pełnych winorośli. Podróżując po niej możemy liczyć na sporo aktywności fizycznej (trekking, pływanie, kajaki, ścieżki rowerowe a zimą narciarstwo). 

Kiedy podróżować? Zależy od preferencji. My lubimy ciepło zatem wybraliśmy typowo wakacyjne miesiące. Macedonia nie jest aż tak popularnym krajem na odwiedziny, a dodając do tego okres pandemiczny, można liczyć na przyjemny luz podczas wszelakich turystycznych atrakcji. Do tego jest to jeden z tańszych bałkańskich krajów, a tym samym europejskich. Egzotyka w dobrej cenie gwarantowana!

Fot. Nasza trasa podróży po Macedonii Północnej, 2021. 

MACEDONIA PÓŁNOCNA W PIGUŁCE:

Stolica: Skopje Waluta: północnomacedoński dinar (MKD)

Język: macedoński i albański

Wizy do Macedonii Płn.:

niewymagane od Polaków. W dobie covid-19 (lato 2021) weryfikowano: certyfikaty covidowe, paszporty i Zieloną Kartę (wymaganą w podróży własnym autem na Bałkanach, a stanowiącej potwierdzenie objęcia pojazdu obowiązkowym ubezpieczeniem OC).  

Płatności:

w większych miejscowościach znajdziemy bankomaty obsługujące karty płatnicze Visa czy Mastercard. Jednak polecamy posiadanie przy sobie gotówki. Rezerwacja noclegów odbywa się online, lecz na miejscu bardzo często płaci się gotówką. Macedończycy, przy płatności za noclegi, często proponują zapłatę w euro, jeśli nie posiadamy ichniejszych dinarów. Standardowo polecamy płatności kartą Revolut, zyskując najlepszy możliwy kurs wymiany.  

Odpowiednia pora do podróżowania i noclegi w Macedonii Północnej: Fot. Jezioro Prespa i wyspa Goled Grad.

Wakacje macedońskie pogodowo prezentują się podobnie jak w Polsce. Najbardziej turystyczne miejsca, tj. Jezioro Ochrydzkie i Skopje mogą przeżywać oblężenie, zatem noclegi w tych miejscach warto zaplanować z wyprzedzeniem. Zaskoczeni byliśmy bardzo ubogą bazą noclegową w okolicy Jeziora Prespa, zatem nie mogliśmy tu za bardzo negocjować stawek, gdyż wokół nie było dosłownie konkurencji. Nad Jeziorem Mavrovo zdecydowaliśmy się  na spontaniczne poszukiwanie noclegu, dzięki  czemu  znaleźliśmy wymarzony obiekt w super cenie. Fot. Park Narodowy Mavrovo.

Do tego gospodarz pomógł nam zorganizować sobie dalsze plany podróżnicze w okolicy. W Skopje kierowaliśmy się odległością miejsca noclegowego od centrum, by móc dotrzeć do niego piechotą. 

Podróżowanie własnym samochodem po całych Bałkanach jest dość proste a stan dróg w Macedonii Płn. Warto wcześniej zweryfikować informacje o stanie dróg ku górskim szczytom, gdyż bez samochodu z napędem na cztery koła możemy nie  dotrzeć do założonego celu. 

Cena paliwa w Macedonii jest najniższa spośród wszystkich bałkańskich krajów (i podobna jak w Bośni). 

Podobnie jak w całych Bałkanach,  w większości przypadków parkuje się wszędzie za darmo.    

WiFi

Dostępne w obiektach noclegowych, kawiarniach, restauracjach. 

Smaki Macedonii Płn.

Kuchnia bałkańska praktycznie niewiele różni się od siebie, także poza tym co serwuje się standardowo od BiH po Albanię, popularne jest: 

Ajvar - słodki sos z papryki na wzór keczupu. 

Lukanci - chorizo na wzór kiełbasy.

Szopska sałata - w której króluje popularny tu pomidor w akompaniamencie sirenje (biały, wyrazisty w smaku ser).

Tavce gravce - fasolka gotowana z ziołami, przyprawami  i cebulą w sosie pomidorowym.

Skara - grillowane mięso, tj. żeberka, kebab, uviac (zrolowany kurczak lub wieprzowina wypełnione żółtym serem.  Poza znaną rakiją, w Macedonii wypijemy dobre czerwone (vranec) lub białe (temjanika) wino. Smakosze piwa powinni skosztować lokalnych faworytów: Skopsko Pivo i Zlaten Grab. Macedonia Płn. może poszczycić się również likierami, głównie z wiśni i śliwek.

W Macedonii nie jesteśmy już tak ochoczo częstowani przez gospodarzy dobrami ich kuchni.  

Nasza trasa po Macedonii Północnej

Spędzamy tu 12 dni skupiając się na atrakcjach wokół wybranych punktów na mapie. Nasze plany były obszerniejsze, lecz ze względu na niespodziewane problemy techniczne z samochodem (długi i wymuszony pobyt w miejscu spoza podróżniczego planu), musieliśmy zrezygnować z tak oczekiwanego Jeziora Ochrydzkiego i przejazdu do niego przez malowniczy i górzysty Park Galicica. Pozostawiamy je sobie na kolejną okazję. Spędzamy dużo czasu nad Jeziorem Prespa od strony miejscowości Stenje. Fot. Bitola.

Jeśli znajdziecie czas, w okolicy czeka Was wycieczka na wyspę Goled Grad, będącej domem dla kormoranów, pelikanów, żółwi i węży. Holują nas do przygranicznej Grecji Bitoli - pięknego klimatycznego miasteczka, lecz ze smutkiem nie dochodzi do trekkingu po kolejnym - podobno - malowniczym Parku Narodowym Pelister. Gdy w końcu odzyskujemy sprawne auto, obawiamy się o jego dalsze losy i wybieramy trasę niemalże wprost do kraju, zwiedzając po drodze Park Narodowy Mavrovo (kąpiemy się w jeziorze, objeżdżamy go rowerem, wchodzimy na pobliską górę, która zimą stanowi kurort narciarski - Bachilo), odbijamy do miejscowości Galicnik, skąd robimy  trekking do jednego ze szczytów Vrh Govedarnik (gdyby nie psy pasterskie szlibyśmy na Medonicę, ale dla wielkiego wyczynu można pokusić się o najwyższy szczyt Bałkanów - Korab - 2764 m npm). Będąc w okolicy przy następnej okazji udamy się do malowniczo położonego Klasztoru Św. Jovana Bigorskiego. Na Skopje mamy 2 doby: po to by przechodzić po mieście pierwszy dzień, a głównie jego starej części zachwycając się ogromem monumentów w stolicy. Drugiego dnia udajemy się pod miasto (30 minut samochodem) do Kanionu Matka, który można zeksplorować pieszo wzdłuż skałek kanionu, podczas rejsu motorówką (docierając do Jaskini Vrelo), czy kajakami.  Przyroda w kanionie soczyście zachwyca. Opuszczamy Macedonię Północną w kierunku Serbii. W tym czasie nie mamy 100%-owej pewności, że wjedziemy do  kraju bez problemu (ze względu  na covidowe obostrzenia  podróżnicze).  

Macedonia Północna jest kolejną ciekawą alternatywą dla zachodnioeuropejskich wakacji. Jest dość zróżnicowana przyrodniczo, co powoduje ją bardzo atrakcyjną i nadal w pełni nieodkrytą przez turystów. Niejeden zakochał się w tutejszych parkach narodowych. Te wakacje na  pewno nie nadszarpną mocno Waszego portfela.